Już za kilka dni 25.10.2015 roku wybory parlamentarne. Moim zdaniem warto brać udział w wyborach, ponieważ są one najważniejszym aktem państwa demokratycznego oraz podstawowym środkiem wywierania wpływu na politykę kraju. Są one jednym z podstawowych obowiązków obywatelskich. Wybory dają nam jeszcze jedną przewagę, ponieważ to my decydujemy kto będzie sprawował rządy, kto ustali wysokość podatków oraz korzystne (lub nie) akty prawne. Każdy głosujący obywatel ma satysfakcję z tego, że nie jest biernym obywatelem i wprowadza zmiany w swoim państwie. Natomiast długie listy kandydatów pozwalają nam wybrać takiego człowieka, bądź partię do której będziemy mieli zaufanie i która spełni chociaż część naszych oczekiwań. Wielu młodych ludzi zadaje sobie pytanie czy ta cała ?zabawa? w wybory ma jakikolwiek sens. Twierdzą, że ich głos nic nie znaczy, a do władzy i tak dojdą tacy sami nieudacznicy jak dotąd. Ich podstawowe argumenty dotyczą braku realnego wpływu na politykę państwa przez oddanie głosu. Młodzież uważa, że politycy się nią nie interesują. W tym twierdzeniu jest wiele prawdy, ponieważ rzeczywiście politycy nie interesują się ludźmi, którzy nie uczestniczą w wyborach. Dlatego obiecują podwyżki rent i emerytur zamiast sensowny system stypendialny. Jeżeli chcemy tworzyć społeczeństwo obywatelskie, a więc brać odpowiedzialność za to, co się dzieje w naszym kraju i wokół nas nie powinniśmy uchylać się od udziału w wyborach.
ARGUMENTY DLACZEGO WARTO IŚĆ NA WYBORY
- Aby nie zostawiać wyboru innym.Każdy domaga się, aby móc samemu decydować o sobie i swoim życiu, a zarazem mnóstwo ludzi odpuszcza wybory. Gdzie tu logika? To tak jakby pozwolić sąsiadom urządzić swój dom i dać im zgodę na decydowanie o tym, kiedy zjem obiad, a kiedy pójdę spać?
- Bo na wyborach liczy się każdy głos. Najgorsze co można zrobić, to stwierdzić, że ?nie idę na wybory, bo przecież mój jeden głos nic nie zmieni?. Zwłaszcza, jeśli w ten sposób pomyśli 99% społeczeństwa, a pozostały 1% okaże się masochistami 😛
- Aby wziąć w swoje ręce odpowiedzialność za Polskę.Kto chce, aby żyła nam się lepiej, wygodniej i bezproblemowo? Wiem, to było głupie pytanie? Tyle, że jeśli społeczeństwo nie idzie na wybory, to kto udowodni politykom, że zależy nam na naszym kraju? W ten sposób politycy unikają odpowiedzialności, bo widzą, że zwykłym Kowalskim jest zupełnie obojętne czy za chleb zapłacą 2 zł czy 20 zł. Hejt na władzę w internetach? Kto by się tym przejmował!
- Bo to nasze prawo.Skoro mamy swoje obowiązki wobec państwa (np. płacenie podatków), to dlaczego ludzie nie chcą egzekwować swoich praw? Oceniajmy polityków podczas głosowania, a nie wylewając swoje żale i frustrację przed innymi. Swoje zdanie ma każdy, ale tylko oddany głos ma szansę cokolwiek zmienić?
- Aby mieć prawo krytykować.W każdych wyborach oddaję swój głos, więc mam świadomość, że przynajmniej próbuję zrobić coś, aby w Polsce żyło mi się łatwiej. Kompletnie nie rozumiem ludzi, którzy nie chodzą na wybory, a potem mają pretensje do całego świata, że wybrano takich, a nie innych rządzących.